Media branżowe podają, że Turcja tworzy własną wyszukiwarkę, która ma zastąpić usługi Google w ich kraju. Będzie ona wspierała wartości i kulturę narodową tego kraju.
Turcja i problemy z Google maja długa historię. Powstała nawet strona internetowa "TurkeyBlocks", na której perypetie między tym europejskim krajem a gigantem z Mountain View zostały dokładnie opisane.
Tym razem minister do spraw komunikacji Turcji - Ahmet Arslan - ogłosił, że jego kraj stworzył już silnik wyszukiwarki internetowej, która będzie promowała tureckie wartości oraz kulturę narodową i zastąpi Google w świadczeniu usług internetowych.
Nie podano na razie szczegółów co do jej nazwy, logo, struktury organizacyjnej. Wiadomo, że Turcy boją się, że dane ich obywateli są analizowane przez Amerykanów i chcą, żeby zostały w kraju. Poza tym w obecnym układzie, zabezpieczenia stosowane przez Google np. w Gmailu, uniemożliwiają tureckim służbom na podgląd maili - kto, co i do kogo pisze, czyli innymi słowy inwigilacja obywatela jest ograniczona.
Turcja to kolejny kraj, który chce konkurować z Googlem na rynku przeglądarek. Wcześniej na taki krok zdecydowały się m.in. Chiny, Rosja i Iran.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
abc #2159580 | 88.156.*.* 14 sty 2017 10:34
A kiedy my? ;-)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz
syv #2159456 | 83.9.*.* 13 sty 2017 23:54
Niech się tylko nie zesr....
!
odpowiedz na ten komentarz