Podobno zima to doskonały moment na małe wakacje w ciepłych krajach. Mi jednak, jako prawdziwemu graczowi nie w smak Karaiby czy Kanary! Pozwólcie więc że zabiorę was w dużo bardziej odjazdowe miejsce - na Planetę Kolejek Górskich!
W kwestii mechaniki niewiele się zmieniło. Nadal większość czasu spędzimy w widoku z perspektywy "boga" w którym możemy swobodnie przemieszcza się po mapie, ogląda/stawia konstrukcje, czy śledzi gości. Tradycyjnie graczom został również udostępniony widok pierwszoosobowy z wagonika każdej atrakcji, co dzięki świetnie zaprojektowanym reakcjom towarzyszy sprawia ogromną radochę. Bardzo dobrze wykonany został także system bezkolizyjnego tworzenia dekoracji, który pozwala tworzy piękne scenerie bez obawy o komfort odwiedzających. HUD i statystyki ekonomiczne są proste i przejrzyste, choć ze względu na brak polskiej wersji językowej, szczególnie młodszym graczom mogą sprawić sporo problemów.
Na ogromny plus zasługuje możliwość tworzenia i udostępniania swoich konstrukcji w „Warsztacie Steam”. Na dzień dzisiejszy pobrać można ponad 48 000 schematów kolejek, budynków i dekoracji za pomocą których, nasz lunapark nabierze niepowtarzalnego stylu. Dzięki takiej otwartości na modyfikacje programiści Frontier Develpoments zapewnili długą żywotność swojego produktu, tworząc silne community oddanych fanów. "Planet Coaster" jest jak ciepły kubek kakao w zimowy wieczór – daje „chwilkę” zapomnienia, odrywając od zimnej rzeczywistości. Pozwala na powrót do idylli lat dziecięcych, gdzie patyk był najlepszym mieczem, a za liście można było kupić babki z piasku.
Siadając do gry nawet nie marzyłem, że wszystko to co musiałem dopowiadać sobie „oczami wyobraźni” grając w "RollerCoaster Tycoon" zobaczę kiedyś tak dobrze odwzorowane na ekranie komputera. Dziś jednak nie jestem już małym chłopcem i oczekiwałbym od gry tego typu wyżej zawieszonej poprzeczki – zarówno w kwestii poziomu trudności jak i mechanizmów ekonomicznych. Mimo wszystko jestem zauroczony doskonałą grafiką, udźwiękowieniem i grywalnością planety kolejek górskich – w której z całą pewnością spędzę jeszcze wiele godzin. Nie jest to jednak wyłącznie zasługa panów z Frontier Developments – lecz także nieprzystającego poziomem i zbierającego fatalne recenzje konkurencyjnego "RollerCoaster Tycoon World" od Atari. Aż chce się zakrzyknąć „Umarł Król, niech żyje Król!”. Gotowi na przejażdżkę?
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez