Nasza recenzja: Planet Coaster – niezła jazda!

2016-12-14 11:13:00 (ost. akt: 2016-12-14 11:41:34)

Gry online

  • Goodgame Empire

    Goodgame Empire

    Goodgame Empire to wyśmienita gra strategiczna przygotowana przez GoodGame Studio. Zbuduj własny zamek, stwórz potężną armię i stocz epicką walkę z innymi graczami na dynamicznej mapie świata. Zmiażdż...

  • Goodgame Big Farm

    Goodgame Big Farm

    Wujek George zostawił Ci swoją farmę, niestety w kiepskim stanie. Używając swoich zdolności biznesowych i pomocy sąsiadów, rodziny i przyjaciół możesz zmienić zapuszczone podwórze w piękną i znów prosperującą...

  • Goodgame Poker

    Goodgame Poker

    Goodgame Poker to zupełnie nowe doświadczenie dla graczy. Goodgame Poker łączy wszystkie strategie, umiejętności i frajdę Texas Hold’em z dopasowanymi awatarami i nowym świeżym współczesnym stylem. Zwiększaj...

  • Shadow Kings - The Dark Ages

    Shadow Kings - The Dark Ages

    Zbuduj własne miasto i dbaj o jego mieszkańców! Rozwijaj gospodarkę, zawieraj traktaty handlowe, szukaj nowych zasobów. Pamiętaj, że rosnąca metropolia to łakomy kąsek dla orków, goblinów i troli – broń...

Autor zdjęcia: Planet Coaster - Frontier Developments

Podziel się:

Podobno zima to doskonały moment na małe wakacje w ciepłych krajach. Mi jednak, jako prawdziwemu graczowi nie w smak Karaiby czy Kanary! Pozwólcie więc że zabiorę was w dużo bardziej odjazdowe miejsce - na Planetę Kolejek Górskich!

"Planet Coaster" to symulator parku rozrywki z elementami zarządzania i marketingu. Naszym zadaniem jest tworzenie wesołego miasteczka, wzbogacanie go o nowe karuzele/sklepy oraz dbanie o rentowność całego przedsięwzięcia. W grze dostajemy do dyspozycji 3 rodzaje rozgrywki – tryb dowolny, wyzwania i karierę. Nasze arcydzieła tworzy możemy w jednej z 5 lokacji, przy praktycznie niekończącej się ilości atrakcji do wyboru (o czym nieco później).

Pod względem graficznym gra wygląda doskonale. Obiekty są ładne i nieco cukierkowe, co doskonale wpisuje się w rodzinny klimat produkcji. Również odwiedzający wyglądają bardzo przyjacielsko, a dzięki sporej ilości animacji, dźwięków i ubrań dodają grze uroku i różnorodności. Lokacje służą jako kanwy, a jako że ich wypełnienie w głównej mierze zależy od naszego widzimisię, sami decydujemy czy budując tropikalny park rozrywki pójdziemy w stronę bezludnej wyspy, czy raczej pirackiej przystani. Na wielki plus zasługuje również udźwiękowienie. Przyjemny podkład muzyczny co i raz powodował uśmiech na mojej twarzy, a jednocześnie tworzył pewną dziwną aurę niesamowitości. Całości dopełniały ciekawe dźwięki otoczenia, kręcących się karuzel, krzyczących ze strachu dzieci czy plusk wody w fontannie.



W kwestii mechaniki niewiele się zmieniło. Nadal większość czasu spędzimy w widoku z perspektywy "boga" w którym możemy swobodnie przemieszcza się po mapie, ogląda/stawia konstrukcje, czy śledzi gości. Tradycyjnie graczom został również udostępniony widok pierwszoosobowy z wagonika każdej atrakcji, co dzięki świetnie zaprojektowanym reakcjom towarzyszy sprawia ogromną radochę. Bardzo dobrze wykonany został także system bezkolizyjnego tworzenia dekoracji, który pozwala tworzy piękne scenerie bez obawy o komfort odwiedzających. HUD i statystyki ekonomiczne są proste i przejrzyste, choć ze względu na brak polskiej wersji językowej, szczególnie młodszym graczom mogą sprawić sporo problemów.

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wspomniał o przysłowiowej „łyżce dziegciu” w "Planet Coaster". Klasycznie dla gier symulacyjnych w których znajdują się setki, a czasem nawet tysiące obiektów, programistom sen z powiek spędzała optymalizacja tytułu. Doświadczymy więc, szczególnie na późniejszym etapie rozbudowy problemów z płynnością (związaną ze spadkami fps-ów). Kolejnymi drobnymi niedoróbkami, które w szczególności doskwierają w końcowej fazie rozgrywki są problemy z namierzaniem obiektów oraz brak kilku przydatnych opcji w interfejsie zarządzania. Nie mogę przejść również obojętnie obok nieco zbyt łatwych i mało zróżnicowanych misji – chociaż osobiście uważam, że to jedynie dodatek, a prawdziwego maniaka lunaparków spotkać można w trybie gry dowolnej.



Na ogromny plus zasługuje możliwość tworzenia i udostępniania swoich konstrukcji w „Warsztacie Steam”. Na dzień dzisiejszy pobrać można ponad 48 000 schematów kolejek, budynków i dekoracji za pomocą których, nasz lunapark nabierze niepowtarzalnego stylu. Dzięki takiej otwartości na modyfikacje programiści Frontier Develpoments zapewnili długą żywotność swojego produktu, tworząc silne community oddanych fanów. "Planet Coaster" jest jak ciepły kubek kakao w zimowy wieczór – daje „chwilkę” zapomnienia, odrywając od zimnej rzeczywistości. Pozwala na powrót do idylli lat dziecięcych, gdzie patyk był najlepszym mieczem, a za liście można było kupić babki z piasku.



Siadając do gry nawet nie marzyłem, że wszystko to co musiałem dopowiadać sobie „oczami wyobraźni” grając w "RollerCoaster Tycoon" zobaczę kiedyś tak dobrze odwzorowane na ekranie komputera. Dziś jednak nie jestem już małym chłopcem i oczekiwałbym od gry tego typu wyżej zawieszonej poprzeczki – zarówno w kwestii poziomu trudności jak i mechanizmów ekonomicznych. Mimo wszystko jestem zauroczony doskonałą grafiką, udźwiękowieniem i grywalnością planety kolejek górskich – w której z całą pewnością spędzę jeszcze wiele godzin. Nie jest to jednak wyłącznie zasługa panów z Frontier Developments – lecz także nieprzystającego poziomem i zbierającego fatalne recenzje konkurencyjnego "RollerCoaster Tycoon World" od Atari. Aż chce się zakrzyknąć „Umarł Król, niech żyje Król!”. Gotowi na przejażdżkę?


Sprawdzał TK

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB