Znudzony budową kolejnego młyna na swojej facebookowej farmie? Przejadło Ci się zbieranie haraczy w swojej wirtualnej mafii? Może więc czas wykazać się jako zarządca nieruchomości i wybudować własny wieżowiec w centrum nowoczesnej metropolii?
Najnowsze dzieło studia SomaSim – "Project Highrise" to strategia ekonomiczna 2D w której naszym celem jest rozbudowa, dekoracja i wynajem nieruchomości w celu stworzenia iście Manhattańskiego drapacza chmur. W przeciwieństwie jednak do prawdziwego życia, nasze zadanie możemy realizować etapami, dobudowując (w miarę rozrastania się budżetu) kolejne piętra lub coraz to głębiej przesuwając fundamenty.
Po zakończeniu budowy, naszym zadaniem jest wybór przeznaczenia powierzchni. Do wyboru mamy sklepy, mieszkania, biura, punkty gastronomiczne oraz usługi. Do nas więc należy decyzja o budowie bloku mieszkalnego, centrum handlowego czy biurowca. W zależności od potrzeb doprowadzamy odpowiednie media i usługi, których wymagają od nas lokatorzy i już możemy się cieszyć ze spływających do portfela dolarów. Rozgrywka wzbogacona jest ponadto w zdarzenia losowe, takie jak np. chwilowy brak ruchu na rynku mieszkaniowym, oraz możliwość podpisywania kontraktów na stworzenie miejsc pracy lub mieszkań. Mając odpowiedni budżet (czy to zarobiony czy pożyczony) znów dobudowujemy kolejną przestrzeń i tak w koło Macieju, aż do sześćdziesiątego piętra.
Pod względem HUDu gra prezentuje się świetnie. Wszystko jest łatwe i przejrzyste, a sterowanie proste i intuicyjne. Gra nie wystrzegła się jednak kilku sporych błędów, które nie tyle uniemożliwiają bądź psują rozgrywkę co powodują ją zbyt żmudną lub zbyt łatwą. Jednym z najciekawszych jest błąd związany z wysokością czynszu (Uwaga spoiler psujący radość z gry!). Programiści bowiem nie przewidzieli iż gracz na minutę przed północą (moment wpływu gotówki na konto) może zwiększyć czynsz do 200% wartości, żeby chwilę po północy wrócić do nominalnej wartości, nie ponosząc żadnych negatywnych konsekwencji.
Największą jednak bolączką „Project Highrise” jest zbyt małe przyspieszenie czasu. Doba przy najwyższym przyspieszeniu trwa bowiem około 3 minut, co przy konieczności oczekiwania kilku dni na odbicie się z finansowego dołka lub zebraniu funduszy na wyjątkowo drogą inwestycję staje się swego rodzaju katorgą.
Gra jest oczywiście cały czas uaktualniana, więc być może kwestią czasu jest pojawiania się kolejnych elementów i naprawa błędów. Na razie jednak pozostaje nam tylko dostęp do modów i dodatkowej zawartości z Warsztatu Steam – gdzie fani przygotowali już m.in. palarnie i parkingi.
Studio SomaSim zrobiło pod każdym względem grę poprawną. Przyjemna dla oka grafika, znana i lubiana mechanika – to walory które zatwardziałych fanów strategii mogą utrzymać przez wiele godzin przy komputerze w trybie gry dowolnej. Tryb fabularny jednak to zupełnie inna historia. Pojedyncze scenariusze nie dość że są niezwykle powtarzalne, to na dodatek dzięki zbyt słabemu przyspieszeniu trwają niezwykle długo (nawet 5 godzin). Dla potencjalnych nabywców nie bez znaczenia może być również brak polskiej wersji językowej, choć osobiście uważam iż gra jest doskonale zrozumiała pod względem użytego języka.
W "Project Highrise" spędziłem nieco ponad szesnaście godzin, gdzie po około sześciu udało mi się osiągnąć maksymalną rozbudowę przy najtrudniejszym poziomie trudności, tym samym odkrywając iż jest to maksimum tego co ma mi do zaoferowania deweloper. Mimo wielu usprawnień, gra nie wnosi zbyt wiele nowości względem swojego ponad dwudziestoletniego poprzednika (1994 SimTower, Maxis), przez co wydaje się odtwórcza pozostawiając u gracza spory niedosyt. Czy taki był zamysł producenta aby stworzyć odgrzewanego kotleta, a może zabrakło inwencji twórczej? Nie wiem, moim zdaniem jednak zbyt mało tu zawartości, a w szczególności fabuły lub kampanii, jak na grę kosztującą około 20 Euro (Steam).
TK
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez