Gracze w Pokemon GO z małych miejscowości mają przechlapane. 20 kilometrów do najbliższego Pokestopu

2016-08-01 18:30:56 (ost. akt: 2016-08-01 18:12:53)

Gry online

  • Goodgame Empire

    Goodgame Empire

    Goodgame Empire to wyśmienita gra strategiczna przygotowana przez GoodGame Studio. Zbuduj własny zamek, stwórz potężną armię i stocz epicką walkę z innymi graczami na dynamicznej mapie świata. Zmiażdż...

  • Goodgame Big Farm

    Goodgame Big Farm

    Wujek George zostawił Ci swoją farmę, niestety w kiepskim stanie. Używając swoich zdolności biznesowych i pomocy sąsiadów, rodziny i przyjaciół możesz zmienić zapuszczone podwórze w piękną i znów prosperującą...

  • Goodgame Poker

    Goodgame Poker

    Goodgame Poker to zupełnie nowe doświadczenie dla graczy. Goodgame Poker łączy wszystkie strategie, umiejętności i frajdę Texas Hold’em z dopasowanymi awatarami i nowym świeżym współczesnym stylem. Zwiększaj...

  • Shadow Kings - The Dark Ages

    Shadow Kings - The Dark Ages

    Zbuduj własne miasto i dbaj o jego mieszkańców! Rozwijaj gospodarkę, zawieraj traktaty handlowe, szukaj nowych zasobów. Pamiętaj, że rosnąca metropolia to łakomy kąsek dla orków, goblinów i troli – broń...

Autor zdjęcia: MO

Podziel się:

Nastoletni Hubert ma do najbliższego Pokestopu 20 km. Niestety, Niantic nieświadomie podzielił graczy w Pokemon GO na lepszych i gorszych.

Gra Pokemon GO oparta jest na silniku wcześniejszej produkcji firmy Niantic – Ingress. Z niej także zaczerpnięty został rozkład Gymów i Pokestopów. Są to najczęściej odwiedzane przez użytkowników smartfonów miejsca, czyli pomniki, sklepy czy urzędy.

Jeżeli mieszkacie w małych miejscowościach, to wiecie, że im mniejsze miasto, to trudniej o Pokestopy. Dostaliśmy maila od gracza ze wsi Mysłaki. – Mam mało pokeballi, mam mało jajek, ogólnie możliwości są ograniczone. Byłoby gdzie spacerować, łapać i wykluwać pokemony, ale najbliższy pokestop jest 20 km dalej – pisze nastoletni Hubert.
Niektórym może wydawać się to śmieszne, ale wykluczenie przybiera niestety rożne formy. Możemy dyskutować na temat tego, czy granie w Pokemon GO to fajna rozrywka, a może odmóżdżające zajęcie.

Ale tak banalny przykład pokazuje, jak ogromna przepaść dzieli osoby mieszkające na wsi od tych z dużych miejscowości.

Młodzież mieszkająca daleko od dużych miast ma ograniczony dostęp do instytucji kultury, infrastruktury sportowej czy niektórych zdobyczy technologicznych.

Widać to dokładnie nawet w tak błahych sprawach jak modna na całym świecie aplikacja, z której w pełni mogą się cieszyć mieszkańcy większych miast, a ich rówieśnicy z ich obrzeży mogą jedynie obserwować zza szyby.

kraw

Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olsztyniak #2038170 | 109.243.*.* 1 sie 2016 22:33

    Ja pierd... wykluczenie? Mózgi się chyba Wam wszystkim przegrzały (z redaktorami włącznie). Już zapomnieliście czasy bez tego syfu którym się teraz podniecacie (?!?). Nastoletni Hubercie - czy Twój świat jest tak płytki jak ta gra?

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Tomuś #2038068 | 88.156.*.* 1 sie 2016 20:36

    Cytuję" "Mam mało jajek". A ile chłopie chciałbyś ich mieć? Ja mam 2 i muszą wystarczyć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. nonie #2037986 | 217.99.*.* 1 sie 2016 18:49

    Serio myślicie, że problem braku pokemonów jest tak warty uwagi, żeby o nim pisać na głównej?

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. tom #2037980 | 81.15.*.* 1 sie 2016 18:41

    popierdole...y. za robote sie brać a nie pokemony wam w głowie....

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. Paw #2038303 | 95.23.*.* 2 sie 2016 08:37

    Dziś w ogóle trudno zobaczyć kogoś młodego bez oczu hipnotycznie wpatrzonych w te komórki, smarkfony, pokemony. Młodzi sami siebie wykluczają z normalnego obiegu. Wsiądzie taki pokemon do tramwaju, autobusu, idzie ulicą, cokolwiek: i od razu podłącza się do kabli, gapi się w ekran jakby sprawdzał swoje funkcje życiowe. Pewnie w wc to samo. Ciągle coś sprawdza, przegląda, ale nie zna rzeczy podstawowych (patrz sondy uliczne z okazji ważnych wydarzeń historycznych). Wiedza ogólna - zastraszająco niski poziom. A nonstopkolor - dostęp do internetu. Hubercie nastoletni, wiem że przeżywasz tragedię osobistą. Z takiego powodu jak brak dostępu do pokemonich jajek naprawdę łatwo o frustrację. Ale trzymaj się! Postaraj się przejść tę próbę charakteru!

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) ! - + odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (35)