Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kolejną inspekcję systemów bezpieczeństwa elektronicznego poszczególnych systemów i programów państwowych, przechowujących dane Polek i Polaków. Tak jak w 2015 roku, tak i teraz wykryto szereg nieprawidłowości, które narażają badane jednostki na cyberatak ze strony hakerów.
To kolejna z kontroli NIK dotyczących obszaru bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych i przechowywanych w nich danych. Przypomnijmy, że 2015 r. NIK wykazała, że państwo polskie nie jest przygotowane do walki z zagrożeniami występującymi w cyberprzestrzeni.
Dlatego też w tym roku postanowiono ponownie przyjrzeć się, jak bezpieczne są dane znajdujące się w wybranych systemach informatycznych, mających istotne znaczenie dla funkcjonowania państwa.
Kontrola objęła:
* Zintegrowany System Informatyczny (ZSI) w Ministerstwie Finansów
* Centralną ewidencję wydanych i unieważnionych dokumentów paszportowych (CEWiUDP) w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych
* Nową Księgę Wieczystą (NKW) w Ministerstwie Sprawiedliwości
* Centralną Bazę Danych Straży Granicznej (SI NKW)
* Elektroniczną Weryfikację Uprawnień Świadczeniobiorców (eWUŚ)
* Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Rolniczego FARMER
Niestety, wnioski z tej kontroli są alarmujące. Stosowane przez skontrolowane podmioty państwowe systemy ochrony danych nie zapewniają ich bezpieczeństwa. Działania realizowane w celu jego zapewnienia, są prowadzone opieszale, bez z góry przygotowanego planu, a środki przeznaczane na ten cel są niewystarczające. W efekcie istnieje ryzyko, że działanie istotnych dla funkcjonowania państwa systemów teleinformatycznych zostanie zakłócone, a dane w nich się znajdujące trafią w niepowołane ręce.
Więcej o przeprowadzonej kontroli i wnioskach na stronie NIK >>> NIK o bezpieczeństwie danych
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez