Po długiej przerwie do Olsztyna wracają konwenty. W sobotę w Olsztynie rozpoczęły się dni fantastyki, dwudniowa, bezpłatna impreza, pełna atrakcji. Tym samym olsztyński fandom fantastki pokazuje, że żyje i ma się dobrze.
Każdy uczestnik, któremu nie brak wyobraźni znajdzie tu coś dla siebie. W sobotę organizatorzy na parterze przygotowali salę pełną gier z różnych systemów. Były gry karciane, bitewne i coraz popularniejsze gry planszowe. Bez prądu można się wspaniale bawić. Gracze rozgrywali bitwy min. w Magic The Gathering, Warhammera 40k, czy zmagali się z grą planszową Osadnicy z Catanu.
W pokoju obok toczyła się sesja gier fabularnych, w której gracze odgrywają swoje postacie przed mistrzem gry. Mistrz gry panuje nad całą rozgrywką, toczy opowieść i pilnuje rozgrywki. Gracze mają określone zasady gry, oraz archetypy postaci, które odgrywają. Nie znają całej opowieści, poznają ją w trakcie gry, którą prowadzi mistrz gry. Na decyzję graczy i prowadzącego wpływ mają rzuty kostkami, to, tak jak w prawdziwym świecie zapewnia losowość.
- To trochę jak gra w teatrze, ale jest jeden wyjątek, nie znamy scenariusza - powiedziała nam jedna z graczek.
To jednak nie wszystko, na pierwszym piętrze były prowadzone prelekcje oraz panele dyskusyjne. Co to jest dron i jak lata? Co pojawi się w następnej części Gwiezdnych Wojen. O tym dyskutowali eksperci w sowich dziedzinach. Podczas konwentu można zaopatrzyć się w gadżety i inne przedmioty związane z hobby. W jednym z pokoi odkryliśmy prawdziwy, sklepik z cudami, były tam sakiewki i szklane butelki przypominające te z filmów fantasy.
Młodzież mogła skorzystać też z warsztatów szermierki, prowadzonej przez specjalistów. Ale bez obaw, broń była sztuczna. Właściwie to była gąbka z rękojeścią, wszystko by zabezpieczyć się przed urazami i zapewnić dobrą zabawę. Mimo to broń, tak jak prawdziwa, była wyważona i nadawała się do treningu.
Frekwencja dopisała, w ciągu dwóch godzin imprezę odwiedziło ponad 170 osób. Każdy uczestnik otrzymał identyfikator i wpis na listę. Impreza była przygotowana z dbałością o każdy szczegół.
- Następna edycja imprezy jest niemal pewna. Chcemy pokazać, że fantastyka w Olsztynie nie jest zapomniana. Imprezę przygotowywaliśmy przez ponad pół roku, a naszą kreatywność ograniczał jedynie budżet. W następnym rok będzie więcej atrakcji, chcemy by w olsztyńskim fandomie działo się jak najwięcej - zapowiada Joanna Usowicz organizatorka Olsztyńskich Dni Fantastyki.
Impreza potrwa do niedzieli, a w programie jeszcze dużo atrakcji.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Phor #1506291 | 77.242.*.* 13 paź 2014 11:18
Po podliczeniu listy i uwzględnieniu osób, które jakimś cudem przecisnęły się bez identyfikacji, na ODFie było niemalże 530 osób
! odpowiedz na ten komentarz
JOnas #1506136 | 83.16.*.* 13 paź 2014 08:21
Po podliczeniu frekwencji z obu dni, ODF mogło odwiedzić blisko 480 osób ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
Seraph #1506091 | 89.229.*.* 13 paź 2014 00:31
Po podliczeniu wszystkich odwiedzających wyszło organizatorom prawie ponad 400 ludzi na ODFie
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz